"Astra" to jedno z moich pierwszych odkryc z rejonu mniej znanego rocka - po prostu gigantyczny, psychodeliczny album z RPA.
BTW: niesamowity blog! Wiekszosc opisywanych płyt to prawdziwe perełki rockowego grania, które zna tylko garstka zapaleńcow. Pozdrawiam autora tego blogu (przy okazji - jest tutaj jakis profil autora?)! Świetna robota!
O rany, pierwszy wpis od 100 lat! Myślałem, że nikt nie czyta tych moich wypocin. Bo powiem uczciwie, że zawsze się zastanawiam, co też ludzie mogliby pomyśleć o tych andronach, które wypisuję. Po za tym bałaganiarz jestem i jak zapewne zauważyłeś dodałem mnóstwo płyt, a połowa nieopisana. Ale pisanie o muzyce jest piekielnie trudne, a ja czasem wolę napisać coś "mądrzejszego" i nie wiem czy nie wychodzi na odwrót.
W każdym razie ogromnie dziękuję za słowa pochwały!
Na razie przeczytałem może 5% całosci, ale przejrzałem wszystkie tytuły i musze przyznac, że grzebiemy w podobnych smieciach ;) To co napisałes o dwojce Tamam Shud po prostu uskrzydliło moje serce - tez ubostwiam tę płyte. Wiekszosc opisywanych plyt znam i czcze wiec pewnie gdzeiniegdzie wkróce pokomentuje. Natomiast najbardziej ciekawia mnie płyty, których nie znam - Pesky Gee i Twink juz poznaje :) Z tym, że ja wiecej słucham progresu, ale ostatnio przerzuciłem sie bardziej na psychodelie - moje ostatnie najwieksze odkrycia to Canterbury Glass (68), Second Hand - "Reality" oraz Locomotive (69) - polecam jesli nie znasz. Polecam Ci tez Forum Dinozaurów: http://www.rockjazz.pl/ U nas temat niszowego rocka jest zawsze na czasie, a Twoje recenzje moga wzniecic kolejne dyskusje. Tutaj jest jeden z tematow: http://www.rockjazz.pl/viewtopic.php?t=64&postdays=0&postorder=asc&start=810 Poniżej masz moje top 100 niszowego rocka lat 60/70, troche juz nieaktualne, bo cały czas poznaje.
Pozdrawiam i dołącz do nas :) A Twoj blog bede cały czas sledził, a wkrótce przeczytam wszystko.
Hej. Pisałem 2 dni temu ale sie cos nie wpisało. Jestem wtrakcie czytania Twojego blogu, np bardzo fajnie opisałes dwojke Tamam Shud, tez jedna z moich ulubionych plyt. Z tym, że ja słucham wiecej progresu, ale psychodelie tez kocham, szczegolnie ta brytyjska - Canterbury Glass, pierwszy Second hand i Locomotive to moje najwieksze odkrycia ostatnich miesiecy w tej dziedzinie. Jesli nie znasz to polecam. Odlecisz. Polecam Ci Forum Dinozaurów: http://www.rockjazz.pl/index.php
Tam cały czas dyskusje o starym, równiez niszowym roku. Pozdrawiam.
"Astra" to jedno z moich pierwszych odkryc z rejonu mniej znanego rocka - po prostu gigantyczny, psychodeliczny album z RPA.
OdpowiedzUsuńBTW: niesamowity blog! Wiekszosc opisywanych płyt to prawdziwe perełki rockowego grania, które zna tylko garstka zapaleńcow. Pozdrawiam autora tego blogu (przy okazji - jest tutaj jakis profil autora?)! Świetna robota!
O rany, pierwszy wpis od 100 lat! Myślałem, że nikt nie czyta tych moich wypocin. Bo powiem uczciwie, że zawsze się zastanawiam, co też ludzie mogliby pomyśleć o tych andronach, które wypisuję. Po za tym bałaganiarz jestem i jak zapewne zauważyłeś dodałem mnóstwo płyt, a połowa nieopisana. Ale pisanie o muzyce jest piekielnie trudne, a ja czasem wolę napisać coś "mądrzejszego" i nie wiem czy nie wychodzi na odwrót.
OdpowiedzUsuńW każdym razie ogromnie dziękuję za słowa pochwały!
Na razie przeczytałem może 5% całosci, ale przejrzałem wszystkie tytuły i musze przyznac, że grzebiemy w podobnych smieciach ;) To co napisałes o dwojce Tamam Shud po prostu uskrzydliło moje serce - tez ubostwiam tę płyte. Wiekszosc opisywanych plyt znam i czcze wiec pewnie gdzeiniegdzie wkróce pokomentuje. Natomiast najbardziej ciekawia mnie płyty, których nie znam - Pesky Gee i Twink juz poznaje :)
OdpowiedzUsuńZ tym, że ja wiecej słucham progresu, ale ostatnio przerzuciłem sie bardziej na psychodelie - moje ostatnie najwieksze odkrycia to Canterbury Glass (68), Second Hand - "Reality" oraz Locomotive (69) - polecam jesli nie znasz.
Polecam Ci tez Forum Dinozaurów:
http://www.rockjazz.pl/
U nas temat niszowego rocka jest zawsze na czasie, a Twoje recenzje moga wzniecic kolejne dyskusje. Tutaj jest jeden z tematow:
http://www.rockjazz.pl/viewtopic.php?t=64&postdays=0&postorder=asc&start=810
Poniżej masz moje top 100 niszowego rocka lat 60/70, troche juz nieaktualne, bo cały czas poznaje.
Pozdrawiam i dołącz do nas :)
A Twoj blog bede cały czas sledził, a wkrótce przeczytam wszystko.
Hej.
OdpowiedzUsuńPisałem 2 dni temu ale sie cos nie wpisało.
Jestem wtrakcie czytania Twojego blogu, np bardzo fajnie opisałes dwojke Tamam Shud, tez jedna z moich ulubionych plyt.
Z tym, że ja słucham wiecej progresu, ale psychodelie tez kocham, szczegolnie ta brytyjska - Canterbury Glass, pierwszy Second hand i Locomotive to moje najwieksze odkrycia ostatnich miesiecy w tej dziedzinie. Jesli nie znasz to polecam. Odlecisz.
Polecam Ci Forum Dinozaurów:
http://www.rockjazz.pl/index.php
Tam cały czas dyskusje o starym, równiez niszowym roku.
Pozdrawiam.