wtorek, 1 grudnia 2009

IT'S ALL MEAT 1970 (CANADA)




1. You Don't Notice The Time You Waste
2. Make Some Use Of Your Friends
3. Crying Into The Deep Lake
4. Roll My Own
5. Self Confessed Lover
6. If Only
7. You Brought Me Back To My Senses
8. Sunday Love


Skład


Wayne Roworth - Guitar
Norm White - Guitar
Rick Aston - Bass
Jed MacKay - Organ, Piano
Rick McKim - Drums


Nagrania takie jak rozciągnięty w czasie odrealniony 'Crying Into The Deep Lake' podsuwają mi wiele obrazów, działają na moją wyobraźnię. Dobrze, gdy muzyka kojarzy się z wieloma rzeczami. Dla mnie to zawsze ogromna zaleta, przy czym nie mam bynajmniej na myśli muzyki z tak zwanym przesłaniem, muzyka, to przede wszystkim dźwięk, a nie słowo.
Gdy słyszę coś na temat przesłania w muzyce, to od razu wiem, że albo ludzie coś wymyślają kompletnie od rzeczy albo wykonawca będzie przynudzał.

Wracając do tematu. Bardzo trudno stworzyć utwór oparty na prostej melodii, oparty na prostym powtarzającym się motywie, tak by nie nużył. Tak by kompozycja nie stała się banalna. Kanadyjska grupa It's All Meat wyszła z tego zadania obronną ręką.

'Crying Into The Deep Lake' to synteza stylów The Doors i Pink Floyd - zwłaszcza w finale słychać nawiązanie do końcowej części 'A Saucerful Of Secrets' - podana w niezwykle onirycznej otoczce. Utwór zbudowany jest wokół powtarzanego w kółko organowego motywu. Zagrana w powolnym tempie kompozycja ma w sobie coś hipnotyzującego, tajemniczego.

Drugi tak rozbudowany, jednocześnie skrajnie odmienny utwór na płycie to 'Sunday Love'. Główny temat to subtelna, romantyczna ballada zaśpiewana delikatnym, rozmarzonym głosem. Ten piękny temat niespodziewanie zostaje przerwany ostrą, zadziorną melodią, która po krótkiej chwili milknie, zaś w jej miejsce pojawia się motyw pobrzmiewający orientalnymi wpływami - grany najpierw powoli i cicho, stopniowo nabiera jednak wigoru aż do hałaśliwej kulminacji.

Pozostałe nagrania, to już muzyka z nieco innej bajki i posiadały odmienny charakter.
W krótszych utworach słychać wpływ The Rolling Stones i The Doors. Rytm, prowadzenie melodii, ale też artykulacja wokalna - to wszystko przywodzi na myśl brytyjski kwintet. Natomiast brzmienie organów, to już dziedzictwo The Doors. Już w pierwszym nagraniu 'You Don't Notice The Time You Waste' mamy charakterystyczną dla Micka Jaggera wokalną manierę.
W kolejnym utworze, gdzie dominuje ostra gitara, słychać echa piosenek w rodzaju 'Get Off Of My Cloud' czy '19th Nervous Breakdown' plus ten nieco mistyczny nastrój typowy dla wczesnych płyt The Doors.
Ale czy to wada? Zdecydowanie nie w tym przypadku, bo It's All Meat mieli zmysł do doskonałych, wpadających w ucho melodii, w dodatku wszystko potrafili ubrać we własne szaty. Mamy tutaj więc ostre, dzikie brzmienia zdominowane przez dźwięki organów i niesamowicie, że się tak wyrażę, tnącą gitarę. Wokalista w gruncie rzeczy śpiewa bez chwili wytchnienia, jak choćby w 'Roll My Own' czy 'You Brought Me Back To My Senses'. Wszystko to, czego nie zdołali nagrać na swoich płytach The Rolling Stones i The Doors znajdziemy właśnie tutaj.

Nawiązywanie, czy powielanie to jedno, a twórcze naśladownictwo to drugie. Jak się okazuje, może to dawać świetne rezultaty. W mojej ocenie muzyka zawarta na tej fenomenalnej płycie to wzorzec rocka psychodelicznego i można żałować, że grupa nagrała tylko jeden album.

Z tego co się orientuję płytę wydano wyłącznie w Kanadzie na klasycznej czerwonej nalepce Columbia 360 i obecnie jest potwornie rzadka, co rzecz jasna ma swoje odbicie w cenie oscylującej w granicach 1000 dolarów. Dlaczego zawsze tak się dzieje, że świetne płyty muszą w oryginalnych tłoczeniach kosztować taki majątek?

Obiecałem sobie, że nie będę się rozpisywał tylko streszczał. Natomiast notki biograficzne i ciekawostki związane z opisywanymi przeze mnie zespołami na pewno można znaleźć gdzieś w internecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz